Więc pierwsze spotkanie z k-popem było.... w samolocie do Japonii ^O^
Tak, tak, wiem że praktycznie nic nie widać ;w;
ale można było słuchać playlisty z piosenkami takich artystów jak SNSD, Wonder Girls, Trouble Maker, IU...
A jak się zaczęło słuchać oglądać playlistę japońskich teledysków to w pewnym momencie była Juniel i CN Blue po japońsku~ <3
Jakiś randomowy automat z pierdółkami z Kara... i.... automat z Jang Geunsukiem reklamującym piwo xD (nie, niestety nie spróbowałam xD)
Sklep z koreańskimi rzeczami w mojej wsi (przynajmniej myślę, że to jeszcze było u mnie xD)
I tam nawet pogadałam sobą chwilę z panią kasjerką ;w; powiedziałam jej ładnie, że jestem z Polski i lubię kpop :3
Chciałam sobie w tym sklepie BB Cream kupić... ale mamuśka stwierdziła, że jest za drogi i że weźmie mnie do innego sklepu. Więc poszłyśmy do sklepiku kosmetycznego~ wzięłam najtańszy kremik (może z 40zł kosztował? ^^) i przy okazji obeszłam cały sklep... i TVXQ byli na reklamie jakiegoś specyfiku xD
Dum dum~ Powrót do Tokyo~ Harajuku!!^O^
I pierwsze co tam słyszę? Monster Bangów! I fragment mvki leciał ;3 (chwile później leciało coś B1A4~ )
I Lola trafiła do raju........
/w Harajuku jest trochę takich sklepów - na pewno nie przegapicie ^o^/
I w trakcie chodzenia objawił mi się kolejny Geunseuk~~ ^^
Tak, wiem. Zdjęć nie jest jakoś szalenie dużo ^_^' ALE ~ mogę wam powiedzieć, że w telewizji lecą normalnie reklamy z TVXQ i Kara~ W Music Station widziałam SNSD i TVXQ...
Miałam mnóstwo dziewczyn w klasie lubiących k-pop~ Sone, ELF, VIP.... głównie^^ jedna raz przyniosła płytę Paparazzi Sosiek albo ich photobooka~ a inna miała teczkę z SuJu~ a z jeszcze inną fangirlowałam na punkcie GD :'3
Albo jesz sobie w knajpce kareraisu i tu nagle zaczynają lecieć B2ST w radiu ~ A jeszcze innego dnia idziesz sobie do kombini po coś do jedzenia...
... a tam Kara reklamująca bułeczki :3
Ale jednak jedna rzecz najbardziej boli..... U-Kiss mieli koncert w Sendai w dzień mojego wyjazdu stamtąd......................... T_________T (już pomijając fakt, że wtedy B1A4 mieli w Tokyo jakiś fanmeeting, a Bangi koncert w Fukuoce.... xD)
Ah, nie musze chyba wspominać, że jest kilka różnych gazet k-popowych? ^_^ i że są nawet gazety o k-dramach? :3
Raj to za mało powiedziane... Tak ci zazdroszczę ^^
OdpowiedzUsuń